Wykaz składników jest jednym z kluczowych elementów oznakowania żywności. To właśnie do niego często sięgają konsumenci (a przynajmniej powinni) aby sprawdzić, jakie komponenty kryją się w produkcie i czy wykaz potwierdza cechy środka spożywczego eksponowane zazwyczaj na froncie opakowania (np. brak dodatków, naturalny charakter itp.).
Obecność w składzie dodatków do żywności jest często nieunikniona i pozwala zapewnić pożądane cechy produktów, takie jak właściwa gęstość, atrakcyjna barwa lub słodycz. Jednocześnie jest niezbyt dobrze postrzegana przez konsumentów, choć trzeba jasno powiedzieć, że dodatki różnią się między sobą m.in. sposobem pozyskiwania oraz stopniem przetworzenia. Na rynku można zaobserwować coraz to nowe sposoby „ocieplania” wizerunku składników o działaniu technologicznym i to nie tylko dodatków do żywności, ale także innych wykorzystywanych w podobnym celu (tzw. żywność barwiąca czy teksturaty białkowe w zamiennikach produktów mięsnych).
Producenci stosują m.in. opisy składników w wykazie. Dla przykładu:
Różnego rodzaju wyjaśnienia dotyczące charakteru użytych do produkcji składników bywają też podawane poza wykazem, w tekstach marketingowych lub w postaci grafiki umieszczonej w pobliżu składu (odnoszącej się do konkretnego składnika).
Czy takie opisy są zgodne z przepisami rozporządzenia 1169/2011[1] w sprawie informacji dla konsumentów?
Spójrzmy najpierw jak sformułowane są wymogi odnośnie deklaracji składników w wykazie. Zgodnie z art. 18 rozporządzenia 1169/2011:
Jak widać przepisy zobowiązują do wymienienia składników (z zastrzeżeniem pewnych odstępstw) oznaczając je nazwami (a w przypadku dodatków do żywności także nazwą kategorii, co wynika właśnie z załącznika VI). Nazwom tym z kolei mogą (w przypadkach określonych w zał. VI) towarzyszyć szczegółowe dane. Zatem z założenia wykaz stanowi po prostu listę składników. Z drugiej strony wydaje się, że brak jest w przepisach przesłanek do zakazu dodatkowych opisów, przy czym z pewnością każdy przypadek należy odrębnie analizować.
Jakie aspekty wziąć pod uwagę w takiej ocenie? W szczególności rozważyć, czy dodatkowy opis:
Warto też zawsze szukać najbardziej optymalnych sposobów zamieszczania ww. opisów, czy to poprzez odnośniki czy wspomniane na wstępie elementy graficzne. Praktyka pokazuje, że pracownicy działów marketingu potrafią być niezwykle kreatywni.
Szukając nowych pomysłów do wykorzystania na etykietach żywności nie należy zapominać o ich weryfikacji zarówno od strony odbioru przez konsumenta, ale też zgodności z przepisami prawa żywnościowego i orzecznictwem. Atrakcyjna etykieta to nie tylko taka, która przyciągnie uwagę odbiorcy, ale też taka, która nie zainspiruje działań organów kontrolnych często motywowanych do działań przez konkurencję.
Autorka: Joanna Olszak – Doradca ds. Prawa Żywnościowego, IGI FOOD LAW
M.in. o innowacyjnych składnikach technologicznych, zasadach ich stosowania oraz znakowania i reklamy będziemy rozmawiać podczas wrześniowego webinaru:
RABAT 20% do 26 sierpnia 2022 r.
[1] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności, zmiany rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1924/2006 i (WE) nr 1925/2006 oraz uchylenia dyrektywy Komisji 87/250/EWG, dyrektywy Rady 90/496/EWG, dyrektywy Komisji 1999/10/WE, dyrektywy 2000/13/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, dyrektyw Komisji 2002/67/WE i 2008/5/WE oraz rozporządzenia Komisji (WE) nr 608/2004 (Dz. U. UE. L. z 2011 r. Nr 304, str. 18 z późn. zm.).