Co w przypadku witamin należy rozumieć przez „szczegółową nazwę” składnika to jest kwestia, którą ma wyjaśnić Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
WPROWADZENIE
Jeśli do środka spożywczego dodawane są witaminy lub wnoszone są ze składnikiem złożonym, to należy je zadeklarować w wykazie składników. Składniki oznacza się ich szczegółowymi nazwami. Taki obowiązek wynika z art. 18 ust. 1 i 2 rozporządzenia nr 1169/2011[1].
Artykuł 18
Od lat przedmiotem wątpliwości pozostaje to czy w wykazie składników można podać tylko nazwę witaminy np. witamina E czy trzeba podać jej formę chemiczną np. D-alfa-tokoferol. Sprawa była wielokrotnie dyskutowana w Polsce, innych państwa członkowskich oraz na poziomie unijnym.
NA CZYM POLEGA PROBLEM?
Firmom zdecydowanie łatwiej jest deklarować nazwę witaminy bez podawania jej formy chemicznej. Dzieje się tak z kilku powodów: brzmi bardziej naturalnie, nazwa witaminy zwykle jest krótsza, więc zajmuje mniej miejsca, w przypadku zmiany formy chemicznej witaminy stosowanej w produkcie nie ma potrzeby zmiany etykiety. Argumentem podnoszonym przez firmy jest również lepsze rozumienie samej nazwy witaminy przez konsumenta.
Z drugiej strony nie można postawić znaku równości między witaminą i jej formą chemiczną. Do produktu na etapie mixing bowl, czyli etapie kluczowym do identyfikacji składników produktu, dodaje się substancję chemiczną o określonej nazwie a nie witaminę jako taką. Ze względu na fakt, że lista form chemicznych witamin, które można dodawać do żywności jest określona w przepisach (Załącznik II rozporządzenia nr 1925/2006[2]) pojawia się pytanie czy nazwa formy chemicznej jest nazwą określoną w przepisach i z tego względu jest tą właściwą, którą należy podać w wykazie składników do zidentyfikowania zastosowanego składnika.
Sprawa tocząca się przed TSUE dotyczy sporu odnośnie konieczności podania form chemicznych w wykazie składników margaryny wzbogaconej w witaminy A i D. Dla sądu odsyłającego nie jest jasne, co w przypadku witamin należy uznać za „ich szczegółową nazwę” do celów stosowania art. 18 ust. 2 rozporządzenia nr 1169/2011. Tę trudność interpretacyjną potwierdza niejednolita praktyka dystrybutorów, organów administracyjnych i sądów. Mając na uwadze powyższe sąd węgierski wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, przedkładając następujące pytanie:
Czy przepisy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności […], a w szczególności jego art. 18 ust. 2, należy interpretować w ten sposób, że w przypadku dodania witamin do środków spożywczych przy oznaczaniu składników środków spożywczych trzeba wymienić, poza nazwami witamin, również ich oznaczenie zgodnie z formami chemicznymi witamin, które można dodać do środków spożywczych?
Warto zauważyć, że pytanie sformułowane jest w taki sposób, że sąd odsyłający przyjmuje, że w wykazie składników koniecznie należy podać nazwę witaminy i pyta się tylko o to, czy jest konieczność uzupełnienia jej nazwą formy chemicznej. Takie podejście nie ma bezpośredniego uzasadnienia w przepisach.
Poniżej, kluczowe elementy, które powinny być wzięte pod uwagę przez TSUE przy opracowywaniu odpowiedzi na pytanie co stanowi nazwę witaminy w rozumieniu art. 18.2 niezbędną do jej zadeklarowania w wykazie składników?
Warto uwzględnić także sytuacje, kiedy zawartość witaminy jest uzyskana przez dodanie kilku różnych form chemicznych tej samej witaminy.
Niezwykle ciekawym elementem analizy jest to czy określając nazwę składnika zgodnie z art. 18 rozporządzenia nr 1169/2011 należy brać pod uwagę rozpoznawalność tej nazwy przez konsumentów. Taka konieczność nie wynika z przepisów wprost. Wynika z ogólnych wymogów. Zasadą jest natomiast, że wybierając nazwę składnika należy kierować się tą samą zasadą, która obowiązuje przy określaniu nazwy środka spożywczego przewidzianą w art. 17 rozporządzenia nr 1169/2011. Zatem w zależności od tego czy nazwa jest określona w przepisach, czy jest nazwą zwyczajową czy opisową powinna spełniać określone kryteria. W konsekwencji nazwa składnika, tak jak nazwa produktu, powinna identyfikować go w stopniu wystarczającym umożliwiającym świadome dokonanie wyborów.
Deklarowana ilość witaminy powinna oprócz ilości witaminy dodanej obejmować także ilość witaminy wnoszonej z innymi składnikami tj. naturalnie obecnej w składniku. Dla zobrazowania tej sytuacji można podać przykład soków owocowych wzbogaconych w witaminę C, gdzie naturalnym źródłem witaminy C są również owoce wykorzystane do produkcji soku.
Podobnie jak na Węgrzech, w Polsce toczyły się postępowania w sprawach dotyczących nazw witamin. Dwie zakończyły się (odmiennymi) wyrokami NSA.
W wyroku z 2015 r. w sprawie II OSK 660/14 NSA stwierdził, że nazwy form chemicznych witamin wymienianych w załączniku II do rozporządzenia Nr 1925/2006 nie stanowią nazw składników przewidzianych przepisami szczególnymi.
W 2019 roku NSA wydał w sprawie II OSK 2522/17 wyrok dotyczący deklaracji składników w przypadku suplementów diety.
W swoim wyroku NSA stwierdza, że: Podanie wartości witamin i minerałów w suplemencie diety ma w pełni oparcie w powołanych wyżej regulacjach prawnych. Informacje o składzie suplementu diety co do witamin i minerałów oraz form chemicznych ma istotne znaczenie dla przekazania prawidłowej informacji konsumentowi na temat jego wartości.
ZNACZENIE DLA FIRM
Wyrok TSUE (sprawa C-533/20[3]) powinien jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy nazwę witaminy deklarowaną w wykazie składników stanowi (również) jej forma chemiczna. Na podstawie wyroku będzie wiadomo czy podawać formę chemiczną w wykazie składników. Wyrok będzie miał znaczenie również dla składników mineralnych stosowanych jako składniki.
WAŻNE: Wyrok stanowi interpretację przepisów unijnych i nie ma tutaj okresu przejściowego. Oznacza to, że od dnia publikacji wyroku wszystkie środki spożywcze powinny być oznakowane zgodnie z interpretacją przedstawioną przez TSUE.
Autorka: Izabela Tańska, Doradca ds. Prawa Żywnościowego, Prezes Zarząd, IGI Food Consulting.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że kwestii prawa żywnościowego jest bardzo dużo. Niektóre powodują wątpliwości. Chętnie Państwa wesprzemy w stosowaniu przepisów prawa żywnościowego, tak, żeby produkty mogły bezpiecznie funkcjonować na rynku. Wszelkie pytania prosimy kierować na igifc@igifc.pl