WPROWADZENIE
Komisja Europejska – uznaje, że termin „probiotyki” niesie implikacje zdrowotne, co oznacza, że można go używać na etykietach żywności jedynie po uzyskaniu autoryzacji, potwierdzonej dowodami naukowymi oceniającymi pozytywny wpływ na zdrowie.
Skarżący – organizacja reprezentująca przemysł probiotyczny – argumentował, że termin „probiotyki” powinien być neutralnym deskryptorem lub oświadczeniem żywieniowym, umożliwiającym jego stosowanie bez konieczności spełnienia rygorystycznych wymagań naukowych.
Sprawa 2273/2023/MIK dotyczyła interpretacji przez Komisję Europejską terminu „probiotyki” w kontekście prawa unijnego dotyczącego oświadczeń zdrowotnych i żywieniowych. Komisja uznała, że użycie terminu „probiotyki” sugeruje konsumentom korzyści zdrowotne, co kwalifikuje go jako oświadczenie zdrowotne wymagające naukowego potwierdzenia i autoryzacji na podstawie rozporządzenia 1924/2006[1].
Rzecznik Praw Obywatelskich uznał stanowisko Komisji za zgodne z przepisami i zamknął sprawę, stwierdzając brak niewłaściwego administrowania.
ZNACZENIE FORMALNE DECYZJI RZECZNIKA
Decyzje Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich mają znaczenie opiniotwórcze i wskazują na zgodność działań administracji UE z przepisami prawa. Chociaż nie mają bezpośredniej mocy wiążącej, są istotnym wskaźnikiem dla instytucji unijnych, jak należy interpretować przepisy. Decyzja ta wzmacnia interpretację Komisji Europejskiej, co może utrudniać zmianę podejścia do etykietowania probiotyków w przyszłości.
ZNACZENIE DLA FIRM
W niektórych Państwach Członkowskich UE określenie „probiotyk” jest traktowane jako neutralny opis, co pozwala producentom (po spełnieniu określonych wymagań) na jego stosowanie na etykietach bez konieczności wykazywania korzyści zdrowotnych. W innych dopuszcza się użycie terminu „probiotyki” w etykietowaniu suplementów diety, o ile wskazania nie sugerują konkretnych korzyści zdrowotnych.
Decyzja Rzecznika potwierdza, że zgodnie ze stanowiskiem KE firmy powinny przestrzegać unijnego podejścia, na podstawie którego termin „probiotyki” jest traktowany jako oświadczenie zdrowotne, co wyklucza jego swobodne stosowanie na etykietach bez odpowiedniej autoryzacji. Brak harmonizacji w podejściu między państwami członkowskimi, gdzie niektóre kraje, dopuszczają użycie tego określenia jako neutralnego deskryptora, może jednak prowadzić do zróżnicowania strategii firm w zależności od rynku, na króry wprowadzany jest środek spożywczy.
Obecne stanowisko Komisji Europejskiej, które uznaje termin „probiotyki” za oświadczenie zdrowotne, bazuje na wytycznych (tzw. soft law), które nie mają mocy wiążącej. Ostateczne rozstrzygnięcie prawne w tej kwestii może być dokonane wyłącznie przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Jednocześnie wśród konsumentów wzrasta świadomość korzystnego wpływu probiotyków na zdrowie.
WAŻNE: Tytuł wystąpienia, jego treść, a także wszelkie szczegóły i materiały powiązane są objęte prawami autorskimi IGI FOOD LAW. Jakiekolwiek kopiowanie, powielanie, dystrybucja lub wykorzystanie bez pisemnej zgody IGI FOOD LAW jest zabronione i będzie traktowane jako naruszenie praw autorskich, mogące skutkować podjęciem odpowiednich kroków prawnych.
Zapraszamy!
SZCZEGÓŁY TUTAJ
Decyzja Rzecznika TUTAJ
[1] Rozporządzenie (WE) nr 1924/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 grudnia 2006 r. w sprawie oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych dotyczących żywności (Dz. U. UE. L. z 2006 r. Nr 404, str. 9 z późn. zm.).